Biblioteczka
Opinie
Pierwszą książką jaką w świadomym życiu przeczytałem był rok 1984. Lektura tej książki popchnęła mnie w kierunku zgłębiania Orwella. Kilku rzeczy jeszcze nie przeczytałem, ale mam zamiar. Sytuacja, w której stałem się czytelnikiem tego autora, to był strzał w dziesiątkę. Próbowałem tą metodą zaprzyjaźnić się z tekstami Camusa, Dostojewskiego, Miłosza i wielu innych. Nie...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie mam słów, aby opisać jak wspaniała jest ta książka. Coś poprostu nie do wyrażenia. Przeczytałem jednym rzutem. Nie wiem co w tym jest. Film Pean mnie zmiażdżył, Ed Vedder do dziś zachwyca Into the wind. Ale jednak książka ukradła moje serce. Jest w niej ulokowane wszystko za czym tęsknię, za czym biegam, czego chce. Wziąć swoją bibliotekę, założyć plecak, spalić...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDobra książka. O Knabit ma dar. Potrafi mówić o wierzę zwykłym, nieegzaltowanym językiem. Jednocześnie przez jego wypowiedzi oraz działalność przebija się widoczna formacją monastyczna. Książka napisana w lekkiej formie, usiana anegdotkami, aby zachęcić i zaprosić do sięgnięcia po coś właśnie z tradycji monastycznej. Lubię również opisy o. Knabita na temat Jana Pawła II.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAktywność użytkownika Olaf
Pierwszą książką jaką w świadomym życiu przeczytałem był rok 1984. Lektura tej książki popchnęła mnie w kierunku zgłębiania Orwella. Kilku rzeczy jeszcze nie przeczytałem, ale mam zamiar. Sytuacja, w której stałem się czytelnikiem tego autora, to był strzał w dziesiątkę. Próbowałem tą meto...
RozwińNie mam słów, aby opisać jak wspaniała jest ta książka. Coś poprostu nie do wyrażenia. Przeczytałem jednym rzutem. Nie wiem co w tym jest. Film Pean mnie zmiażdżył, Ed Vedder do dziś zachwyca Into the wind. Ale jednak książka ukradła moje serce. Jest w niej ulokowane wszystko za czym tęskn...
RozwińDobra książka. O Knabit ma dar. Potrafi mówić o wierzę zwykłym, nieegzaltowanym językiem. Jednocześnie przez jego wypowiedzi oraz działalność przebija się widoczna formacją monastyczna. Książka napisana w lekkiej formie, usiana anegdotkami, aby zachęcić i zaprosić do sięgnięcia po coś właś...
RozwińW książce dotknęły mnie przede wszystkim dwie rzeczy. Po pierwsze brak pataosu w opisie umierającego świata, w którym nie ma namiastki cywilizacji, nadziei, idei czy czegokolwiek co by spajało zjadacych się, zezwierzeconych ludzi. Drugą rzeczą jest miłość ojca do syna. Po prostu metafizyk...
Rozwińulubieni autorzy [27]
Ulubione
statystyki
przeczytano
przeczytane
pomocne
wystawione
na czytaniu
na czytanie